Kuracja spa dla włosów zawierająca 12 ekstraktów roślinnych od BingoSpa to kolejny produkt, który postanowiłam przetestować na moich wymagających włosach. Przeznaczona jest dla włosów słabych, zniszczonych i po farbowaniu czyli idealna dla mnie. Profesjonalna formuła zawiera roślinny kompleks dwunastu ekstraktów roślinnych, bogatych w składniki niezbędne do prawidłowego funkcjonowania komórek włosa i skóry głowy.
*Według opisu producenta kuracja*
-wzmacnia cebulki włosów
-zapobiega wypadaniu włosów
-reguluje wydzielanie sebum
-działa przeciwłupieżowi
-chroni naturalny odcień włosów
-likwiduje podrażnienie skóry
-reguluje nawilżenie
Kuracja ma ładny, przyjemny zapach. Jeśli chodzi o konsystencje to mi odpowiada. Nie jest gęsta jak krem ani rzadka jak niektóre żele pod prysznic. Łatwo ją nałożyć i wmasować. Przypomina mi wyglądem odzywkę, którą do niedawna używałam. Waga produktu to aż 1000g dzięki czemu możemy przy użyciu jednego opakowania wykonać 40 zabiegów. Oczywiście jest to zależne od ilości jaką nałożymy. W moim przypadku kuracja starczy mi na maksymalnie 30-35 zabiegów.
Sposób użycia: nałożyć na włosy 1/4 nakrętki preparatu, delikatnie wmasować w skórę głowy, po 10 minutach preparat dokładnie spłukać ciepłą wodą,włosy wysuszyć i rozczesać.
Zabieg należy powtarzać codziennie przez 5 dni, a następnie profilaktycznie 1-2 razy w tygodniu.
Od dawna mam problem z włosami. Są suche,zniszczone, strasznie się łamią i wypadają. Jeśli nie nałożę odżywki nie mogę ich rozczesać, mam pełno kołtunów. Do tego wszystkiego przetłuszczają się w błyskawicznym tempie. Kilkanaście godzin po umyciu wyglądają na tłuste. Końcówki to siano. Spróbowałam kuracji BingoSpa z nadzieją,że będzie działała jak odżywka,a nawet lepiej. Niestety po zastosowaniu moje włosy są nadal suche, za suche, ciężko je rozczesać, nadal mam mnóstwo kołtunów. Jedynie zauważyłam różnice w szybkości przetłuszczania się. Nie następuje to po kilkunastu godzinach, a dopiero dzień/półtora po umyciu głowy. Skóra głowy jest również mniej podrażniona po jej stosowaniu. Łupieżu nie mam więc nie wiem jak sobie z tym radzi. Trzeba również wziąć pod uwagę, że każdy jest inny i inaczej zareaguje na dany specyfik.
Stosuję więc dalej kurację BingoSpa i czekam na kolejne efekty. Czasem mam wrażenie,że jedyne co pomoże moim włosom to zgolenie ich na łyso i zapuszczenie od nowa. BingoSpa w Tobie nadzieja ma :)
Kuracja jest aktualnie w promocji więc za małe pieniądze możecie zafundować swoim włosom odnowę :) 23,99 zł zamiast 36 zł to bardzo atrakcyjna cena!
Zapraszam na zakupy o TUTAJ
Inne produkty BingoSpa dostaniecie również na: http://bingospa.eu/
Hmmmm ciekawe jak się sprawdzi ... a próbowałaś masek z Biovax ? u mnie się sprawdzają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńJa juz tyle odżywek i masek probowalam i nic. Po porodzie wlosy mam strasznie slabe
OdpowiedzUsuńMoje włosy zaczęły wypadać a miałam je do pasa. Bałam się, że będę miała parę "włosów na krzyż" więc ścięłam je do ramion i zaczęłam stosować szampon i wcierkę z Jantar i jak narazie kondycja włosów się poprawiła, a słyszałam również, że zaczynają szybciej rosnąc więc dla mnie dodatkowy plus:) może wypróbuję też tę kurację :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. Mam strasznie zniszczone wlosy i do tej pory nic nie pomogło. A wielu kosmetykow juz probowalam. Moze i na ten sie skusze. W koncu trzeba wlosy ratowac
OdpowiedzUsuń